Łapy precz od Birmy!!!
Birma to spory azjatycki kraj leżący pomiędzy Indiami, Chinami i Tajlandią - można śmiało zaryzykować, że do tej ostatniej zbliżony potencjałem turystycznym, a wspinaczkowym znacznie ją przewyższającym...
Problemem, który nie pozwala cieszyć się w pełni tym bogactwem jest junta wojskowa rządząca, z niewielkim przerwami, od 1962.
Mike Robertson jest znany nie tylko jako zwycięzca festiwalu Banff (za Deep Water) ale także z tego, że często lubi się wspinać nago, z entuzjazmem traktuje DWS-y oraz poważnie traktuje solówki na budynkach. Przy czym "powaga" nie wynika tylko ze stylu i trudności wspinania, a raczej z przekazu, na który chciał zwrócić uwagę mediów i społeczeństwa Robertson.
"Londyński Lloyd`s oraz różne syndykaty operujące z tego budynku na Lime Street konsekwentnie nie widzą jakiegokolwiek problemu w ubezpieczaniu linii lotniczych i floty handlowej zdeprawowanego i krwawego reżimu" - wyjaśnia Mike Robertson. - "Okrutne czyny dokonywane przez rządzącą juntę zawierają przymusowe przesiedlenia, gwałty, wykorzystywanie dzieci do pracy, przetrzymywanie w więzieniach bez wyroku oraz morderstwa".
Wspinanie na obiekty architektoniczne w ramach protestu ma już sporą tradycję. Nie zagłębiając się w temat warto choćby wspomnieć Eda Drummonda, który wszedł na kolumnę Nelsona na Trafalgar Square w 1979 r. w proteście przeciw apartheidowi. Niestety "przyhaczył" w kilku miejscach. W 1995 kolumna Nelsona za sprawą Johnny Dawes`a, Noela Craine, Jerry`go Moffata i Simona Nadina doczekała się pierwszego przejścia klasycznego i wyceny na poziomie E6 6b/5a - wspinaczka była zwróceniem uwagi na problemy Eskimosów w Kanadzie. W 2004 roku, najsłynniejszy solista na budynkach - Alain Robert, wspiął się na prawie 200-metrowy wieżowiec Total`a protestując tym przeciw inwazji na Irak.
Ze sportowo-wspinaczkowego punktu widzenia wątpliwości budzi fakt nie ukończenia drogi na topie, a kilka przechwytów niżej oraz widoczne (na filmie) stosowanie "ograniczników" ;))) - przyp. autora
Mike Robertson jest znany nie tylko jako zwycięzca festiwalu Banff (za Deep Water) ale także z tego, że często lubi się wspinać nago, z entuzjazmem traktuje DWS-y oraz poważnie traktuje solówki na budynkach. Przy czym "powaga" nie wynika tylko ze stylu i trudności wspinania, a raczej z przekazu, na który chciał zwrócić uwagę mediów i społeczeństwa Robertson.
Mike Robertson żywcuje Lloyd`s (fot. Clare Kendall)
W listopadzie 2007 Brytyjczyk wspiął się na Wieżę Eiffla w Paryżu protestując tym przeciwko inwestycjom francuskiej kompanii Total właśnie w Birmie. Tym razem za cel obrany został londyński biurowiec Lloyd`s na Lime Street. Mike ubrany w elegancki garnitur oraz buty wspinaczkowe i woreczek na magnezję wspiął się 88-metrową fasadą budynku rozwieszając przy tym transparent "Leave Burma" (Zostawcie Birmę). Wspinaczka odbyła się w przeddzień 64 urodzin Aung San Suu Kyi, demokratycznie wybranej premierem Birmy, a zarazem od 19 lat przetrzymywanej w areszcie domowym.
"Londyński Lloyd`s oraz różne syndykaty operujące z tego budynku na Lime Street konsekwentnie nie widzą jakiegokolwiek problemu w ubezpieczaniu linii lotniczych i floty handlowej zdeprawowanego i krwawego reżimu" - wyjaśnia Mike Robertson. - "Okrutne czyny dokonywane przez rządzącą juntę zawierają przymusowe przesiedlenia, gwałty, wykorzystywanie dzieci do pracy, przetrzymywanie w więzieniach bez wyroku oraz morderstwa".
Robertson na ostatnim "cruxie"... (fot. Clare Kendall)
Wspinanie na obiekty architektoniczne w ramach protestu ma już sporą tradycję. Nie zagłębiając się w temat warto choćby wspomnieć Eda Drummonda, który wszedł na kolumnę Nelsona na Trafalgar Square w 1979 r. w proteście przeciw apartheidowi. Niestety "przyhaczył" w kilku miejscach. W 1995 kolumna Nelsona za sprawą Johnny Dawes`a, Noela Craine, Jerry`go Moffata i Simona Nadina doczekała się pierwszego przejścia klasycznego i wyceny na poziomie E6 6b/5a - wspinaczka była zwróceniem uwagi na problemy Eskimosów w Kanadzie. W 2004 roku, najsłynniejszy solista na budynkach - Alain Robert, wspiął się na prawie 200-metrowy wieżowiec Total`a protestując tym przeciw inwazji na Irak.
Ze sportowo-wspinaczkowego punktu widzenia wątpliwości budzi fakt nie ukończenia drogi na topie, a kilka przechwytów niżej oraz widoczne (na filmie) stosowanie "ograniczników" ;))) - przyp. autora
KOMENTARZE
Nick *:
k
Twoja opinia *:
Dodaj komentarz
