Mechanior w skałach

Nie samym panelem człowiek żyje. I całe szczęście:-) Nawet nasz mistrz Andrzej Mecherzyński-Wiktor, korzystając z fajnej pogody i dobrych patentów od Adasia Karpierza, zaliczył wypad w wapienne skałeczki. Jak się okazało Andrzej nie miał problemów z przełożeniem świetnej skuteczności na zawodach na skuteczność na drogach. Plonem wypadu były trzy syte drogi pokonane w pierwszej wstawce: Urodziny Teścia VI.5, Onyks VI.5+, Baw Się Wspinaniem VI.5+. Wszystko dokumentował Max Zięba:

 

 

 

 

 

 

źródło: FB