David Firnenburg z pierwszym powtórzeniem Le Cadafist 9a w Saint Léger
We francuskim Saint Léger działa ostatnio David Firnenburg. Niemiec wykorzystując przerwę od zawodniczych zmagań odhacza kolejne skalne ekstremy - w sercu francuskiej Prowansji z pewnością nie może narzekać na ich brak. Ostatnio zapisał na swoim koncie 10 już drogę o trudnościach 9a - David wpinając się do łańcucha Le Cadafist dokonał pierwszego powtórzenia drogi autorstwa Gerome'a Pouvreau.
David uradowany po zrobieniu drogi. Fot. arch. David Firnenburg
Jak wynika z relacji Davida, Le Cadafist oferuje boulderowe ruchy po czystej, estetycznej skale, z ściskami na mini-tufach, dziurkami i krawądkami - pełen przegląd urzeźbienia oferowanego przez formacje skalne w Saint Léger. Oczywiście całość robi się mocno pompująca gdy poszczególne przechwyty połączy się w ciąg - w końcu droga musi mieć za coś 9a. ;-) David nie krył radości z przejścia, co widać z pewnością na powyższym zdjęciu i poniższym komentarzu Niemca:
"Drugie powtórzenie po Gerome. Świetna robota z pierwszym przejściem kolego! Przepiękna linia! Boulderowy początek i końcówka po krawądkach, mini-ściskach i dziurkach. Bardzo pompująca. To było uczucie łamiące serce, gdy podczas najlepszej próby pokonałem najtrudniejsze miejsca i spadłem spod samego topu bo poślizgnęła mi się noga. Dziś jednak wróciłem, podekscytowany i z silną wolą by ją pokonać - udało się zrobić to w dobrym stylu. Jestem bardzo dumny z przejścia!" - podsumowuje David.
Tak jak wspominaliśmy na wstępie, Le Cadafist to już 10 droga o trudnościach 9a w dorobku Davida. Niemiec ma na swoim koncie także jedną 9a+ - w lutym zeszłego roku pokonał legendarną La Ramblę w Siuranie. Wg informacji zaczerpniętych z profilu Davida na FB, planuje jeszcze spędzić tydzień w południowej Francji wraz z Andreą Kuemin. W planach mają wizytę w Mollans, słynącym z solidnych przewieszeń i hardej cyfry. Będziemy śledzić ich poczynia.
Źródło: 8a.nu/profil Davida Firnenburga na FB
