baner
 
 
 
 
baner
 
2011-02-23
 

Mistrzostwa Świata w Claut - dzień 4: JEST MEDAL!!!

Sprinty okazały się ”koronną polską konkurencją”. Wystartowała cała nasza ekipa, wszyscy na jednakowej trasie.
Pierwsze 50 m różnicy wysokości było na fokach, następnie odcinek z buta, a na koniec znowu z foki. Zjazd do mety po podkręconych bramkach przysporzył niektórym trudności. Sprinty są specyficzną konkurencją, w której liczy się każda sekunda. Nietrudno o pomyłkę na przepinkach, dlatego ważne jest opanowanie i perfekcyjne przygotowanie zawodników, a także odrobina szczęścia.

Na pierwszy ogień wśród wszystkich zawodników poszła nasza kadetka Agata, ostatecznie zajmując bardzo dobre 6 miejsce. Bartek Bargiel w kadetach uplasował się na 15 pozycji. Dobrą formą wykazała się Paulina, która w trzecim dniu startów, zakwalifikowała się do finałów i zajęła 5 miejsce. Bardzo niewiele zabrakło Ani Tybor, by znaleźć się w finale (8 miejsce).

Najwięcej jednak niespodzianek przysporzył start seniorów. Po rewelacyjnych eliminacjach Andrzej Bargiel zajmował 6 miejsce, wyprzedzając takie znakomitości jak Kilian Jornet Burgada i Robert Antanioli (ostateczny zwycięzca sprintów). Niestety w ćwierćfinałach zabrakło mu szczęścia. Na ostatnią przepinkę dotarł pierwszy, ale z powodu problemów z wiązaniem spadł na 4 pozycję, kończąc rywalizację. Szymek i Mariusz nie przeszli eliminacji. Emocji nie zabrakło podczas biegu kobiet. Również Julkę spotkały komplikacje na przepince, przez co nie udało jej się zakwalifikować do dalszych zmagań. Klaudia także zakończyła starty już w przedbiegach. Do półfinałów awansowała jedynie Anka Figura i wtedy zaczęły się prawdziwe emocje. Cała ekipa obstawiła 85 m trasy dzielnie dopingując naszą espoirkę. Wysiłek nie poszedł na marne - Anka ostatecznie zdobyła 7 miejsce w kategorii seniorek i 3 w espoirkach, zdobywając tym samym pierwszy medal dla Polski.


Źródło: KS Kandahar
KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com