baner
 
 
 
 
baner
 

MŚ Innsbruck: Adam Ondra na pole position do złota, szczęście Jakoba Schuberta i dalekie miejsca Polaków

Drugi dzień rozgrywanych w Innsbrucku Mistrzostw Świata we wspinaczce sportowej za nami. Dziś w konkurencji prowadzenie rywalizowali Panowie - wśród 123 startujących zdecydowanie najlepszym okazał się broniący tytułu sprzed 2 lat z Paryża Adam Ondra. Jako jedyny zatopował obydwie drogi w swojej grupie eliminacyjnej, pewnie ją wygrywając. W drugiej grupie najlepszy okazał się Domen Skofic, choć Słoweńcowi ani razu nie udało się dotrzeć do topu, dwukrotnie jednak osiagnął high-point. Austriacka publiczność zadrżała gdy na pierwszej eliminacyjnej drodze bardzo wcześnie odpadł jej wielki faworyt, Jakob Schubert. Zapachniało sensacją i podczas kolejnej próby Jakob stanął już pod presją. Poradził sobie jednak jak na zawodnika ze ścisłej światowej czołówki przystało i rzutem na taśmę uzyskał kwalifikację do niedzielnego półfinału. Nie zobaczymy w nim jednak Polaków - Maciej Dobrzański i Marcin Dzieński zakończyli rywalizację na odległych miejscach.

Adam Ondra cieszy się z drugiego topu w eliminacjach i pozdrawia publiczność. Fot. Moritz Liebhaber / KVOE

 

Można śmiało rzecz, że wyjąwszy potknięcie Schuberta na pierwszej eliminacyjnej drodze, faworyci nie zawiedli. Potwierdza to obecność w gronie półfinalistów takich nazwisk jak Stefano Ghisolfi, (3 miejsce) Alex Megos, (7.) Tomoa Narasaki (10.) czy Marcello Bombardi (11.). Zwracają natomiast uwagę wysokie lokaty Amerykanów - Sean Bailey uplasował się ex aequo z Ghisolfim na 3 miejscu, a Rudolph Ruana zajął po rundzie eliminacyjnej 5 miejsce. Biorąc pod uwagę klasę tych Panów o jakiejś większej sensacji nie ma mowy, ale na pewno okupowanie przez nich czołówki nosić może znamiona niespodzianki. Zobaczymy czy sukces powtórzą w półfinale - wówczas mielibyśmy dwójkę zawodników z USA w gronie finalistów, co nie zdarzyło się nigdy wcześniej. Austriaków natomiast prócz wywalczonego awansu Schuberta, cieszy natomiast obecność wśród pófinalistów Maxa Rudigera, który zakończył eliminacje na 7 lokacie.

 

Szwajcara Saschę Lehmanna również będziemy oglądać w półfinale. Eliminacje zakończył na 11 miejscu ex aequo. Fot. Moritz Liebhaber / KVOE

 

Tak jak pisaliśmy na wstępie, niestety eliminacyjne drogi okazały się zbyt trudne dla naszych reprezentatów. Jutro w Innsbrucku postaramy się na spokojnie podpytać Maćka Dobrzańskiego jak z jego perspektywy wyglądała rywalizacja. Być może o dalszym miejscu zadecydowały jakieś niuanse - o tym, że wczoraj podczas eliminacji Olę Rudzińską użądliła w okolice oka (sic!) pszczoła dowiedzieliśmy się dziś post factum. Fakty jednak muszą wybrzmieć, choć nie są dla naszych zawodników najkorzystniejsze: Maciek zakończył rywalizację na 98 miejscu, Marcin Dzieński był 123. Przed obydwoma jednak jeszcze okazja do poprawy wyniku - Marcin będzie bronił tytułu Mistrza Świata w "czasówkach", a Maciek oprócz startu na speed wallu, swoich sił będzie próbował w boulderingu. Życzymy im jak najlepiej!

 

Poniżej znajdziecie pełne grono półfinalistów wraz z wynikami eliminacji:

 

 

Pełne wyniki znajdziecie natomiast TUTAJ

 

A poniżej zapis video całej rundy eliminacyjnej - jutro powinien być już dostępny także skrót, wówczas zrobimy w newsie aktualizację ;-) Bo ponad 6h materiału to jednak sporo ;-)


 

Źródło: IFSC/własne

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com