baner
 
 
 
 
baner
 
2006-10-02
 

Polskie WUNDERKIND

Dziesięcioletni Piotruś Schab poprowadził klasyk Dolinek Podkrakowskich – Chińskiego Maharadżę VI.5 w Bolechowicach.


Nareszcie nie musimy mieć kompleksów w dziedzinie „cudownych wspinaczkowych dzieci”. Czytając raz po raz o wszystkich Ondrach, Lamach i innych przedstawicielach tej coraz liczniejszej gromadki, zapewne niejeden z nas zadawał sobie pytanie, czemu takie talenty nie rodzą się nad Wisłą. Wszystko wskazuje na to, że doczekaliśmy się takowego. Otóż dziesięcioletni Piotruś Schab, syn Szymona Schaba (ma na koncie chociażby Nie Dla Psa Kiełbasa VI.7) poprowadził absolutny klasyk Dolinek Podkrakowskich – Chińskiego Maharadżę VI.5 w Bolechowicach. Jak dotąd Piotruś wspinał się głównie na wędkę, toteż lista jego prowadzeń nie jest jeszcze długa. Mimo to oprócz wspomnianej najtrudniejszej drogi ma on na koncie również VI.4: Nity (Zakrzówek) i Odlot (Pochylec).

8 (147) 2006

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com