baner
 
 
 
 
baner
 
2013-09-24
 

Tydzień z... R.SCHÄLIM cz.1

Roger Schäli jest podręcznikowym przykładem wspinacza uniwersalnego. Czuje się jak ryba w wodzie na skalnych i lodowych ścianach Alp, ale potrafi także w jednym sezonie prowadzić drogi sportowe o trudności 8b i wytyczyć nową linię w Himalajach. Głównym tematem naszej rozmowy było urwisko, które Szwajcar zna jak mało kto – słynna północna ściana Eigeru. Nie omieszkaliśmy go jednak także zapytać o jego najnowszy projekt filmowy „Loslassen” oraz plany wspinaczkowe. 


fot. Piotr Drożdż

 

Na początku sierpnia dokonaliście z Robertem Jasperem pierwszego klasycznego przejścia Direttissimy Ghilini-Piola na północnej ścianie Eigeru. Droga ta uchodzi za bardzo poważną, możesz powiedzieć coś więcej o jej charakterze? 

Droga jest rzeczywiście poważna – długa, trudna, występują na niej trudności z asekuracją. Autorzy otworzyli ją w trakcie wielodniowej wspinaczki, wykorzystując portaledge i sporą baterię sprzętu do hakówki. Autorska wycena opiewała na A3 6c, a po uklasycznieniu ma około 7c. W środkowej części linia biegnie systemem rys – te partie ściany są przewieszone i bardzo eksponowane. Natomiast w dolnej części znajdziemy nominalnie łatwiejsze wyciągi – na przykład o wycenie 7a – ale skała potrafi być tam bardzo krucha, a asekuracja marna. I tak naprawdę te odcinki można określić cruxem Direttissimy Ghilini-Piola.

KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com