W dniu 13.09. ze szlaku z Kalatówek na Konratową przetransportowano śmigłowcem do szpitala turystę, który doznał ataku padaczki. Po południu na szlaku z 5-ciu Stawów do Morskiego Oka w rejonie Kępy zasłabła młoda turystka. Śmigłowcem przetransportowano ją do szpitala.
14.09. w godzinach wieczornych z Dol. Strążyskiej do szpitala przewieziono turystkę z kontuzją nogi. W dniu 15.09 o godz. 9.45 jeden z turystów idący na Rysy powiadomił TOPR, że widział jak ze szlaku powyżej niego spadł w dół kilkadziesiąt m turysta, który leży i się nie rusza. Wystartował śmigłowiec. Na miejscu okazało się, że czeski turysta będąc poniżej Buli pod Rysami, chcąc uskoczyć przed spadającymi kamieniami sam przewrócił się i spadł po szlaku kilkanaście m doznając niegroźnego urazu głowy. Znad Czarnego Stawu został przewieziony śmigłowcem do szpitala.
O godz. 13-tej powiadomiono ratowników, że z rejonu Przełęczy Nowickiego spadł kilkadziesiąt metrów na stronę Doliny Pańszczycy turysta. Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Okazało się, że turysta mocno poobijany i zakrwawiony (min. rozcięty łuk brwiowy, uraz ręki i nogi) zatrzymał się w stromym żlebie. Ratownicy desantowali się w pobliżu. Po udzieleniu pierwszej pomocy bezpośrednio z miejsca wypadku, ranny turysta został przewieziony śmigłowcem do szpitala.
Tego samego dnia w godzinach popołudniowych z Hali Gąsienicowej przewieziono śmigłowcem do szpitala 30-letniego turystę z silnymi dolegliwościami kardiologicznymi. Zaraz potem kolejne wezwanie. Na szlaku z 5-ciu Stawów do Morskiego Oka poniżej Kępy turystka złamała nogę. Śmigłowcem przetransportowano ją do szpitala.
W dniu 16.09. znad Czarnego Stawu Gąsienicowego przewieziono śmigłowcem do szpitala turystę z kontuzją nogi.
Źródło: TOPR
2006-09-18
(dg)